wtorek, 11 grudnia 2012

Pozwij za nieodśnieżony chodnik i spadające sople z dachu


Zima zaskakuje co roku nie tylko kierowców, ale także i przechodniów. Ta pora roku wyjątkowo sprzyja nie tylko przeziębieniom. Przechodnie w tym czasie bardzo często ulegają złamaniom kończyn w wyniku upadków. Wszystko to za sprawą poślizgnięcia się na oblodzonych chodnikach. Kierowcy coraz częściej uskarżają się natomiast na spadające z dachów budynków sople lodu, które uderzają w ich samochody. Co roku temat odszkodowań za takie wypadki powraca. Utrwalony pogląd o długich i kosztownych procesach odstrasza poszkodowanych i duża część z tych osób nie decyduje się na podjęcie prawnych środków w celu uzyskania odszkodowania. Szkoda. Warto jest  zadbać o swoje prawa. Poszkodowanemu należy się zawsze choćby zwrot kosztów poniesionego leczenia lub naprawy samochodu. 

„Hu Hu Ha, Hu Hu Ha Nasza Zima zła…!”

W zimowych warunkach nie trudno o skręcenie kostki czy złamanie nogi, a czasami i poważniejszy uraz. Jego konsekwencje i leczenie trwają długo i na dodatek są bardzo kosztowane. Wiele osób zapewne zadaje sobie wówczas pytania: Dlaczego ten chodnik jest nieodśnieżony? Czemu nikt nie posypał w tym miejscu piaskiem? Czy ktoś jest za to odpowiedzialny? Odpowiedź brzmi: tak. W przypadku niedopełnienia ciążących na takim podmiocie obowiązków zobowiązany jest on do naprawiania wynikłej z tego powodu szkody, co oznacza możliwość ubiegania się o odpowiednie odszkodowanie obejmujące także zwrot kosztów leczenia oraz zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę. Specjalnie dla Czytelników  wPrawnego Oka przedstawiamy 3 kroki umożliwiające dochodzenie roszczenia z tytułu wypadku na oblodzonych chodnikach i za zniszczone samochody.

Krok 1 – ustalić podmiot odpowiedzialny za odśnieżenie chodnika

Zgodnie z Ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach z dnia 13 września 1996 r. (Dz.U. Z 2005 r. Nr 236, poz. 2008 z późn. zm.) obowiązek uprzątnięcia błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości obciąża właściciela nieruchomości, w tym także współwłaściciela czy jednostki organizacyjne, które mają nieruchomość w zarządzie. Oznacza to, że odpowiedzialność za odśnieżanie ponosi ten, kto odpowiada za dany teren. Jeśli chodnik jest przyległy do nieruchomości to odpowiada jej zarządca lub właściciel. Na osiedlach mieszkaniowych zobowiązana będzie spółdzielnia mieszkaniowa, a na chodnikach przyległych do miejskich dróg – miejski zarząd dróg. Do obowiązków właściciela budynku należy także usuwanie lodowych sopli wiszących z dachów, czy też balkonów.

Krok 2-  napisz pozew

Kiedy ustalisz już podmiot, do którego można wystąpić z roszczeniem, trzeba napisać pozew i wnieść od niego opłatę sądową. Ile ona wyniesie? Wysokość takiej opłaty regulują przepisy ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Zgodnie z art. 13 w/w ustawy trzeba wnieść opłatę w wysokości 5 % wartości przedmiotu sporu (czyli od kwoty, której zapłaty dochodzimy). Zgodnie z przepisem nie może być jednak to mniej niż 30 złotych. Podkreślić trzeba, że zgodnie z art. 6 kodeksu cywilnego ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Oznacza to, że roszczący musi udokumentować samo wystąpienie szkody oraz związek przyczynowy pomiędzy szkodą, a niedopełnieniem obowiązków związanych z uprzątnięciem zaśnieżonego i oblodzonego chodnika. Wcale nie jest trudno uzyskać odszkodowanie bądź rentę za wypadek na nieodśnieżonym chodniku. Wystarczy udokumentować koszty leczenia i zrobić zdjęcie oblodzonego chodnika lub schodów. Adekwatnie należy zachować się przy szkodzie jaką wyrządził spadający na samochód z dachu sopel lodu. Należy dokładnie udokumentować zdarzenie, a także koszty naprawy pojazdu.

Krok 3-  wybierz świadczenie

Poszkodowany musi dokładnie określić, czego chce dochodzić od podmiotu zobowiązanego. Jeśli doznał uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia może żądać odszkodowania. Jeśli utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej bądź zmniejszyły się jego widoki na przyszłość może dochodzić przyznania renty tymczasowej lub jednorazowego pieniężnego odszkodowania. Poszkodowany może ubiegać się także o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę. W przypadku zniszczenia samochodu można dochodzić wartości naprawy samochodu, nawet gdy brak jest wykupionego dodatkowego ubezpieczenia od nieszczęśliwych wypadków.

(MM, AK)

1 komentarz: