niedziela, 11 listopada 2012

Mandat za brak "zimówek"?

Już niedługo w kodeksie drogowym może pojawić się zapis o nakazie używania opon zimowych. Nową regulację zaproponowali posłowie z sejmowego zespołu ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego.


Aż 500 złotych mandatu będą musieli zapłacić kierowcy, którzy przed nadejściem zimy nie wymienią letnich opon. W kodeksie drogowym jeszcze w tym roku może pojawić się przepis nakazujący jazdę w zimowych oponach w okresie od 1 listopada do 31 marca. 
Większość kierowców w Polsce i tak zmienia opony w zależności od pory roku. Mimo to parlamentarzyści wymyślili, że teraz to przepisy, a nie właściciele samochodów, będą decydować o tym, kiedy bezwzględnie należy założyć zimowe opony.

Zdaniem pomysłodawców-posłów, jazda samochodem na zimowych oponach jest bezpieczniejsza bo pojazd ma dzięki nim lepszą przyczepność. Wskazują także, że zmiana opon może także pomóc uniknąć sporu z ubezpieczycielem. Jak? W razie wypadku ubezpieczyciele sprawdzają bowiem przygotowanie samochodu do warunków jazdy.

Krytycy pomysłu i całego projektu podkreślają, że nowy przepis może przynieść więcej szkód niż pożytku. Zastanawiają się dlaczego to nie człowiek, a przepis ma decydować o zmienianiu opon w zależności od pory roku. Dla równowagi argumentów zwolennicy „przymusowych zimówek” twierdzą, że  mandat w wysokości 500 zł to za mało. Według nich każdy pojazd jeżdżący na letnich oponach powinien być także dodatkowo kierowany na dodatkowe badanie techniczne.

Ciekawe co na to kierowcy, którzy preferują jazdę na oponach wielosezonowych?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz