Niewierność małżeńska a prezenty od teściów
Zdrada
małżeńska to jedna z najczęstszych przyczyn rozwodu. Oczywistym jest, że w
takiej sytuacji zdradzony małżonek może czuć się oszukany i mieć uzasadnione
podstawy do hmmm… zdenerwowania się. Bywa też tak, że stan emocjonalny zdradzanego małżonka
udziela się jego rodzicom, którzy szukają odwetu na wiarołomnej
synowej czy też zięciu. Zwłaszcza jeżeli urodziny takiego delikwenta lubili
celebrować drogimi prezentami. Zdradzał to niechaj chociaż odda prezenty.
Darczyńca
może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się
względem niego rażącej niewdzięczności (art. 898 § 1 k.c.). Do tego przepisu
próbowali odwołać się teściowie, którzy poczuli się urażeni i skrzywdzeni
zachowaniem zięcia, który zdradzał ich córkę. W ich mniemaniu była to rażąca niewdzięczność
w stosunku do ich osoby.
Takiego
argumentu nie podzielił Sąd Najwyższy, który uznał, iż niewierność małżeńska
obdarowanego małżonka, będąca zawinioną przyczyną rozwodu, nie stanowi rażącej
niewdzięczności wobec darczyńców – teściów (sygn. akt V CSK 179/11). Tym samym
prezenty zostały przy nazbyt kochliwym zięciu.
Morał z tego
taki: jeżeli nie wiesz co kupić zięciowi na urodziny kup butelkę wina. Zawsze jest szansa, że poczęstuje trunkiem. I vice versa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz